środa, 7 stycznia 2015

GREAT BARRIER REEF



Great Barrier Reef (Wielka Rafa Kora­lowa) - jeden z cudów natury, rozciąga się wzdłuż wschodniego wybrzeża na odcinku ok. 2 tys. km, zajmując obszar ponad 350 tys. km”. Niezliczone polipy (około 400 różnych gatunków) w ciągu 15 tys. lat utworzyły z rafy żyjący mikrokosmos. Do­prowadziło to między innymi do powstania ponad 600 wysp (tylko niektóre z nich udo­stępniono turystom). Wiele ośrodków wy­poczynkowych, reklamujących swoje po­łożenie „Na Wielkiej Rafie Koralowej”, wcale się na niej nie znajduje, niemniej w żadnym stopniu nie pomniejsza to ich uroku. Szacuje się, że na Rafie żyje około 2 tys. gatunków ryb i ponad 50 gatunków ptaków. Pomimo że w 1975 roku Rafę oto­czono specjalną ochroną, to jednak wzrost koralowca, jednoznaczny z jego przetrwaniem, jest zagrożony z powodu zanieczysz­czenia środowiska.
Odwiedzający powinni przestrzegać kil­ku podstawowych zasad. Nie należy odła­my wad i zabierać kawałków korala. Space­rując po rafie powinno się nosić gumowe lub plastikowe obuwie. Nie można ruszać zanurzonych w wodzie skał ani kamieni. W razie nawet niewielkiego skaleczenia o rafę należy niezwłocznie skontaktować się lekarzem, bo można ranę zainfekować.
Great Barrier Reef Marine Park Authority, urząd, który jest odpowiedzial­ny za administrowanie tym morskim par­kiem, ma swoją siedzibę w Townsville (Hinders Street East). Jest to miejsce, do którego należy się udać po wszystkie nie­zbędne informacje, mapy oraz zezwolenia na wstęp do obszarów chronionych.
Trzcina cukrowa i samotne wyspy
Podróżując wzdłuż Bruce Highway, do samego Townsville droga otoczona jest po­lami trzciny cukrowej. Cukier, inaczej określany tu jako „białe złoto”, jest głów­nym produktem utrzymującym wiele miast wzdłuż wybrzeża Queenslandu. Wszędzie znajdują się cukrownie, które można zwie­dzać. Wiele pól z trzciną płonie tuż przed zbiorami, dlatego należy zwrócić większą uwagę, jadąc Bruce Highway, kiedy natra­fiamy na takie pożary.
Gladstone jest centrum wypraw na He­ron Island. Ta koralowa wyspa o powierz­chni 17 ha jest tym, o czym każdy marzy, by znaleźć na południowych morzach, sta­nowi też jedno z najlepszych na świecie miejsc do nurkowania. Jedyne noclegi znajdują się w luksusowym kompleksie, ale możliwe są też całodniowe wycieczki.
Tuż przed Rockhampton droga przeci­na zwrotnik Koziorożca. Wjeżdżając do miasta gości wita figura byka Brahmana. symbolu tej „bydlęcej stolicy” Australii. Podobnie jak większość miast na wybrze­żu, które są punktami startowymi do wy­praw na wyspy Wielkiej Rafy Koralowej, Rockhampton ma niewiele do zaoferowa­nia przejeżdżającym turystom. Niemniej należy znaleźć czas na odwiedzenie Dream- time Cultural Centre, żywy obraz tradycji i kultury' australijskich aborygenów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz